WŁAD-TRANS WŁADYSŁAW WOŹNIAK

Dzień dobry, koledzy! Zacznę od tego, że całkowicie zgadzam się z poprzednimi opiniami. Chciałbym dodać kilka spostrzeżeń odnośnie firmy Wład Trans. Firma ta ma dwóch menadżerów: ojca i syna. Jeśli mówimy o pracy pod kierownictwem mojego ojca, to zdecydowanie nie polecam podjęcia tam pracy. Ma niesamowitą chciwość. Praca jest zaprojektowana w taki sposób, abyś co tydzień wyciągnął z siebie maksimum. Za swoją pracę otrzymasz około 8800-9400, niezależnie od ilości przepracowanych dni. Nie otrzymasz zapłaty za dni wolne w bazie, aby zaoszczędzić na wynagrodzeniu, więc zawsze będziesz wracał do bazy. Boss dokładnie monitoruje czas, jaki spędzasz w drodze do bazy. Jeśli zamiast wymaganych 9 godzin, nie daj Boże, będziesz w trasie 11 godzin i dotrzesz do bazy po południu, otrzymasz pół zmiany, niezależnie od tego, ile czasu spędziłeś za kierownicą. Ponadto będziesz stale przypominany, aby nie uruchamiać samochodu na postoju, nawet jeśli będziesz musiał naładować akumulatory lub pompować powietrze. W przeciwnym razie grozi Ci potrącenie pieniędzy z wynagrodzenia. Takich drobnostek jest wiele, a one tylko potwierdzają moją opinię: zastanów się dobrze, zanim aplikujesz o pracę w tej firmie. Oszczędzaj swój czas i pracę, zawsze znajdą sposób, aby zapłacić Ci mniej.

Kolega napisał prawdę (o jednej firmie transportowej): jak mówią Polacy, oszukują jak tylko się da. Ci, którzy podobają się kierownictwu, są uważani za dobrych pracowników, a ci, którzy mówią prawdę, dostają odpowiedź w stylu „pakuj się i wracaj na Ukrainę”. O to chodzi!

Stosunek do Ukraińców jest wyjątkowo pogardliwy. Jedynym celem przywódcy jest oszukanie Ukraińca. Dlatego nie polecam tej firmy. Przyjaciele, unikajcie tej firmy.